Mierzył "czas reakcji" pogotowia ratunkowego

21.07.2016
KPPP

Policjanci z piaseczyńskiej patrolówki skierowali wniosek o ukaranie 59-letniego mężczyzny, który wezwał karetkę do ciężko chorej matki. Wezwanie okazało się „żartem”. Jak ustalili już policjanci, mężczyzna chciał zmierzyć czas reakcji załogi pogotowia na jego zgłoszenie. Funkcjonariusze wobec mężczyzny skierowali wniosek o ukaranie do sądu za nieuzasadnione wezwanie karetki pogotowia ratunkowego.

19 lipca po południu jedna za załóg pogotowia ratunkowego poprosiła o pomoc funkcjonariuszy z wydziału patrolowego. Jak ustalili policjanci przybyli na ulicę Kusocińskiego w Piasecznie, 59-letni mężczyzna wezwał do swojego domu pogotowie ratunkowe, a pretekstem miał być ciężki stan zdrowia jego matki. W rozmowie z operatorem pogotowia opisał sytuację jako alarmową i wymagającą natychmiastowego przybycia pogotowia. Na miejscu okazało się, że był to tylko „żart”, a 59-latek chciał jedynie sprawdzić czas reakcji pogotowia na wezwanie.

Wobec „żartownisia” funkcjonariusze z wydziału patrolowego skierowali do sądu wniosek o ukaranie za nieuzasadnione wezwanie pogotowia ratunkowego.

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.